Ograniczenia wynikające ze słów
Nauczono nas postrzegać Świat z poziomu braków – na przykład braku czasu na spełnienie własnych marzeń, wystarczającej ilości zdrowia, pieniędzy, motywacji do osiągnięcia szczęścia. Tego typu podejście powoduje obniżenie energetyki i zmniejsza naszą chęć działania. Od najmłodszych lat programowano nas na odczuwanie i posiadanie braków poprzez nadużywanie słowa NIE. Budowano w ten sposób w nas mury i ograniczenia.
„Nie rób tego, bo…, Nie idź tam, bo…, Jak Nie zrobisz tego tak jak chcę to…, Jak nie wykonasz zadania poprawnie w wyznaczonym czasie to…,”
Przykłady wypisane są w waszej pamięci, można by je wymieniać bez końca. Tego rodzaju podejście stawia wąskie ramy zachowań i sposobu myślenia. Co więcej często powielamy wgrane schematy bez zastanawiania się nad ich sensem, czy skutkami jakie mogą przynieść dla nas samych czy naszych najbliższych.
Gdy słowa dobierane są w sposób pozytywny idący z serca stają się one zapalnikiem do działania, chęci rozwoju, otwierania ciekawości na świat i innych. Spróbujmy kilku przykładów:
Zamiast „Nie idź tam, bo…” Dajmy „Jeśli chcesz tam iść to chodź, pójdziemy razem…” lub „Idź, zobacz co tam jest, będę blisko…” czy „Idź, jeśli poczujesz taką potrzebę możesz zawsze mnie zawołać, jestem obok…”
Zamiast „Nie rób tego, bo …” Dajmy „Jest kilka rozwiązań na to, opowiem ci o kilku z nich a ty wybierzesz co najlepsze dla ciebie…” lub „Byłoby miło gdybyś w tym co chcesz zrobić pamiętał o…” albo „Czemu chcesz to zrobić? Może jest w tym coś czego ja nie widzę?
Mamy ogromny zasób słów jednak z przyzwyczajenia idziemy pokoleniową utartą ścieżką. Zrozumienie tego otwiera zmiany w sytuacjach życiowych, które przynosi nam nowy dzień. Uczy nas odczuwania szczęścia z każdej chwili i nowej perspektywy postrzegania świata. Sprawia, że nasze zachowanie zmienia się, następuje przełom w pozytywnym systemie komunikacji z samym sobą oraz innymi. Zachęca do nawiązywania dialogu, poszerzenia perspektywy zrozumienia innych, odsunięcia problemu oraz wzmacnia ćwiczenia bycia tu i teraz.
Brzmi fajnie ale jak rozpocząć?
Staraj się uwrażliwiać na używane przez siebie słowa oraz momenty kiedy używasz te negatywne.
Małymi kroczkami przełamuj schemat działania. Nastawiaj się na pozytyw – pamiętaj jest tak jak ma być, z jakiś przyczyn ta sytuacja jest teraz potrzebna, na pewno znajdziesz sposób na rozwiązanie każdej sytuacji, masz tyle czasu ile teraz potrzebujesz.
Przykład – powtarzaj sobie, że masz tyle czasu ile teraz potrzebujesz, rozluźnij organizm, staraj się bardziej skupić na tym co obecnie robisz i pilnuj aby twoje myśli były pozytywne.
Stres generuje napięcia w ciele, nakręca lawinę negatywnych myśli, odciąga uwagę i powoduje zmęczenie lub gniew.
Twoja życiowa energia zaczyna w takim układzie zasilać negatyw, który tylko nabiera na sile i doprowadza Cię do jeszcze większego stresu oraz czarnowidztwa. Czasem zmiana perspektywy myślenia może w sytuacji kryzysowej przyjść z pomocą. Wyobraź sobie, że twoje ewentualne spóźnienie na przykład na spotkanie ma ciebie przed czymś uchronić. Im bardziej będziesz się szarpać, walczyć o to aby być punktualnie trafiasz na niesamowite sytuacje, które normalnie nie nagromadziłyby się jednocześnie: pobrudzona koszula przed wyjściem z domu, korki na zawsze przejezdnej drodze, na kolejnym skrzyżowaniu blokujący przejazd zepsuty samochód, dalej fala czerwonego światła na skrzyżowaniach, przepełniona winda w budynku itd.
A może przestrzeń daje Ci znak? Zatrzymaj się i zastanów…przed czym mogła cię uchronić?
Może przed podpisaniem umowy z niewłaściwą osobą? A może przed większą gonitwą i większym stresem w nowej Firmie? Czasem może chodzić tylko o to, że powinniśmy się na chwilę zatrzymać i posłuchać swojego wnętrza – czego tak naprawdę my sami potrzebujemy.
A jak sprawa wygląda w przypadku pieniędzy? Jak ta zasada ma zmienić sytuację finansową? O ile nie mamy tu do czynienia z kwestią klątw rodowych czy uwarunkowań karmicznych to pieniądze są odzwierciedleniem energii jaką włożyłeś w pracę. W chwili zmiany myślenia zaczynasz otwierać się na nowe pomysły, które nagle zaczynają się pojawiać. Tylko napięty, zmęczony, zestresowany umysł blokuje kreatywność oraz uniemożliwia dostrzeganie nowych możliwości.
Słowa, które wypowiadasz najpierw pojawiają się w Twoich myślach, są odzwierciedleniem stanu w jakim obecnie się znajdujesz.
Im więcej energii oddajesz stresowi, gonitwie, umartwianiu się tym szybciej się napinasz (doprowadzasz do blokad energetycznych w ciele), męczysz się i zamykasz na dostrzeganie nowych rozwiązań.
TAK WIĘC POWIEDZ DO SIEBIE TO GŁOŚNO :
- od dziś jestem uważny na wypowiadane przeze mnie słowa i tworzone myśli,
- od dziś moje myśli i słowa są pełne pozytywizmu,
- od dziś jestem otwarty/otwarta na nowe możliwości i spokój wewnętrzny,
- Przestrzeń mi sprzyja,
- moje życie jest wypełnione dostatkiem, szczęściem i radością,
- w moim życiu posiadam wszystko to czego potrzebuję do… (na przykład własnego rozwoju).
Powtórz powyższe 3 krotnie, niech się umocnią te słowa w Twoim polu energetycznym. Wracaj do nich tak często jak tylko tego potrzebujesz.
Zauważ również, że w powyższych zdaniach brakuje słowa NIE gdyż przestrzeń wokół nas odbiera potrzeby w formie budowania, kreatywności i działania. Dlatego pamiętaj, że wszędzie tam gdzie użyjesz słowa NIE przestrzeń może zrozumieć to opacznie.
Przykład: od dziś NIE będę myśleć negatywnie, co w efekcie daje od dziś BĘDĘ myśleć negatywnie 😉
Kluczem zawsze i wszędzie jest budowanie pozytywizmu a podstawą dobrej budowy będzie fundament oparty na pozytywnych myślach.
POWODZENIA 😊